14 marca 2017 roku w Czeszowie!!!

            W ramach działań profilaktycznych  w zakresie  kreowania bezpieczeństwa dzieci  i młodzieży ze szczególnym uwzględnieniem roli rodziców oraz podniesienie świadomości społeczeństwa na temat aktualnych zagrożeń cywilizacyjnych  w dniu 14 marca 2017 roku na zaproszenie GKRPA w Zawoni gminę Zawonia odwiedziła sędzia Anna Maria Wesołowska -  znana z telewizji TVN. Spotkała się z uczniami w Zespole Szkół w Zawoni oraz w Zespole Szkół w Czeszowie, a po południu w Zespole Szkół w Czeszowie odbyło się  spotkanie z mieszkańcami gminy Zawonia.
Zarówno na spotkaniach z uczniami jak i  z dorosłymi mówiła o przestępczości wśród najmłodszych. Przypominała, że to, co wydaje się błahym zachowaniem (np. postraszenie kolegi nożem i zabranie mu drobnej kwoty), jest poważnym przestępstwem, za które można trafić do aresztu i obawiać się wysokiej kary.

            – Z danych policji wynika, że najwięcej przestępstw jest popełnianych na terenie podstawówek i gimnazjów – mówiła sędzia Wesołowska.  Radziła, jak uniknąć kłopotów z prawem i co zrobić, jak już się w nie wpadnie:

            – Szukajcie pomocy u nauczycieli. Szkoła może dać poręczenie społeczne. Ja sama kilka razy uchyliłam areszt, bo szkoła poręczyła za ucznia.

Tłumaczyła, kiedy nastolatek może stanąć przed sądem karnym i odpowiadać jak dorosły, a kiedy może się skończyć na sądzie rodzinnym i łagodniejszych sankcjach.

            – Ale na taką szansę trzeba sobie zasłużyć – zastrzegła sędzia. – Jeśli uczeń ma dobrą opinię ze szkoły, dobrą frekwencję na lekcjach, to sąd może zastosować środki poprawcze lub wychowawcze. To ważne, bo taki młody człowiek nie będzie wtedy karany. Ale na to musi sobie zapracować przez cały rok szkolny.

            Sędzia wyjaśniała, że ważne pojęcie, które pozwala ocenić, kto zasługuje na łagodniejsze potraktowanie, a kto nie, to demoralizacja.

- Namawiam szkoły, żeby definicję demoralizacji wywieszały w widocznym miejscu – mówiła Wesołowska.

- To podziw dla złych czynów, brak życzliwości dla drugiego człowieka, brawura, cynizm, wagary, przerwanie nauki, nadużywanie alkoholu, branie narkotyków, ucieczka z domu, w końcu przestępstwo.

            Dzieciom i młodzieży zawsze poświęcała dużo uwagi w swojej pracy. Jako pierwsza w kraju zaczęła zapraszać na rozprawy uczniów. – By zrozumieli, do czego prowadzą narkotyki, alkohol, agresja. Pogadanka w szkole to nie to samo, co prawdziwa rozprawa z wyrokiem. Młodzież potrzebuje dziś mocnych wrażeń, a widok rówieśnika w kajdankach jest wstrząsem – tłumaczyła.
Sędzia Wesołowska wierzy, że ze swoim przekazem trafia do młodzieży: – Bo to, co robię, jest wielopłaszczyznowe – tłumaczy. – Młodzież może zobaczyć prawdziwą salę rozpraw, na którą zapraszam. Może przeczytać mój poradnik, w którym jest wiele podstawowej wiedzy. Jest też mój program w TVN, który ogląda kilka milionów osób, także młodzi ludzie. Do tego dochodzą spotkania z dyrektorami i pedagogami, na których mówię, że edukacja jest potrzebna. Wszystko razem sprawdza się i trafia do młodzieży.
Coraz częściej  dostrzegamy szybko zmieniającą się rzeczywistość, w której przyszło żyć ludziom, w tym w szczególności gimnazjalistom, osoba tak uznana w Polsce może w bardziej skuteczny sposób dotrzeć zarówno do młodzieży jak i osób dorosłych. Może uświadomić wszystkim wiele zagrożeń i jednocześnie konsekwencji, których potem nie można uniknąć.

20 mar, 2017

Skomentuj