Chleb słów kilka
KROMKA CHLEBA
Kiedy z ziarenka w źdźbło się zamieniała
Ciepła dłoń wiatru czule ją głaskała
Do snu ją układał cichy ptaków śpiew
Co gniazda swoje miały gdzieś pośród drzew
Poiła ją ziemia kroplami rosy
A ona wdzięcznie pochylała kłosy
Ciepłym promykiem słońce ją budziło
Bo w złotych ziarnach zakochane było
I rolnik całe serce tej kromce dał
Kiedy dla swoich bliskich z pola ją brał
Młynarz z piekarzem trudu moc włożyli
Żebyśmy nigdy głodni już nie byli
Ja, przed tą kromką głowę swoją chylę
Lecz ty mój Synu, pomyśl, chociaż chwilę
Ile jest miłości w tej chleba kromce
Cichutko na naszym stole leżącej?
Maria Gawlikowska
Chleb – symbol życia, urodzaju i hojności Boga, odgrywa ważną rolę w wielu kulturach: sakralną,ale też świecką. W kulturze chrześcijańskiej pod postacią opłatka albo kęsu chleba symbolizuje ciało Chrystusa. Spożywany w kulminacyjnym momencie mszy świętej, pełni rolę łącznika między Bogiem a ludźmi. W kształcie dorodnego bochenka wręczany jest gospodarzowi na tradycyjnym, corocznym święcie ludowym – dożynkach, ale również wita się nim ważnych gości oraz wstępującą do rodzinnego domu parę młodożeńców.
W wielu domach kultywowany jest zwyczaj, że przed rozkrojeniem bochenka chleba kreśli się na nim znak krzyża, a każdą upuszczoną kruszynę – jak pięknie napisał Norwid – „Podnoszą z ziemi przez uszanowanie dla darów Nieba…”
http://www.goldenline.pl/forum/502414/chleb-nasz-powszedni
Rzadko na co dzień mówimy czy myślimy: „nasz chleb powszedni”. To jest po prostu pieczywo – podstawowe źródło węglowodanów w diecie człowieka. Różne są nasze gusta, niektórzy wolą biały chleb, inni ciemny.
Chleb razowy zawiera więcej witamin z grupy B, oraz pierwiastków: żelaza, magnezu i potasu, zawiera ponadto błonnik, który daje uczucie sytości i reguluje pracę jelit. Jest dłużej trawiony i dlatego niektórzy twierdzą, że nie powinniśmy jeść go więcej niż 3 kromki dziennie.
Biały chleb pozbawiony jest wartości odżywczych, ale dla większości z nas ma lepszy smak.
Obecnie modne jest pieczywo orkiszowe – zawiera ono więcej białka, a także wartościowych dla człowieka: cynku, miedzi, selenu oraz witamin A, E i D. Jest znacznie bardziej wartościowe od białego chleba, ale bardziej lekkostrawne niż chleb razowy.
W Polsce istnieje nawet Muzeum Chleba- znajduje się w Radzionkowie w województwie śląskim. Gromadzi eksponaty związane z historią chleba – pocztówki, maszyny i narzędzia. Na podwórku muzeum zasadzono najczęściej występujące w Polsce zboża, aby młodzież i dzieci mogły zobaczyć, jak wygląda pszenica, owies i żyto. Dziś bowiem, kiedy kupujemy pokrojony i zapakowany w woreczek foliowy chleb, nie myślimy o tym, z czego, ani w jaki sposób jest on wypiekany. A przecież możemy upiec chleb w domu i poczuć smak wieloletniej tradycji? http://smaker.pl/smaczki/news/egipski-wynalazek,1321472
Pokochaj domowy chleb!
http://www.ekoquchnia.pl/2009/10/pokochaj-domowy-chleb/
16 października – obchodzony jest Światowy Dzień Chleba. Niestety, to, co oferują nam supermarkety z chlebem nie ma nic wspólnego. Pieczywo wykonane w stu procentach z mąki pszennej, wyłącznie na drożdżach lub innych wynalazkach, z dodatkiem różnych polepszaczy nie jest chlebem! Ono nawet nie jest smaczne, a na drugi dzień jest już czerstwe, kruszy się, szybko pleśnieje. Alternatywą jest kupowanie chleba pochodzącego z małej lokalnej piekarni nie stosującej nowoczesnych technologii, stawiającej na jakość, a nie na ilość. Albo…upieczenie chleba w domu.
Jeżeli chleb upieczony w domu, to tylko na zakwasie. Innego nie uznaję. Oczywiście, mój pierwszy chleb upiekłam na drożdżach. W końcu najłatwiej i najszybciej go upiec. Owszem, jest dobry dla początkujących.
Do niczego nie da się chyba porównać mojej radości z pierwszego udanego chleba na zakwasie. A prób było kilka. Przepis na pierwszy zakwas, który mi się udał pochodził z bloga Liski „Pracownia wypieków” – jednego z najlepszych moim zdaniem blogów na temat domowego wypieku chleba.
Mój pierwszy chleb na zakwasie
A czym jest ten dobroczynny zakwas?
Można powiedzieć że to rodzaj spulchniacza. Naturalnego oczywiście. Chleb zrobiony z samej mąki i wody byłby dla nas niestrawny. Potrzebny jest spulchniacz, do którego oprócz zakwasu należą również drożdże oraz zakwas miodowy.
Przewaga zakwasu żytniego nad innymi spulchniaczami jest ogromna. Zakwas to nic innego jak po prostu sfermentowane ciasto. Kiedy mąkę żytnią wymiesza się z ciepłą wodą i postawi w ciepłym miejscu (30 stopni C), zaczynają się rozmnażać zawarte w mące bakterie kwasu mlekowego. Wydzielające się przy tym gazy, powodują, że ciasto rośnie, zaś powstające kwasy (mlekowy i octowy) zakwaszają je.
Zdaniem Profesor Włodarczyk-Kierczyńskiej fermentacja ciasta chlebowego prowadzi do eliminacji związków rakotwórczych, w tym azotanów, azotynów i toksyn pleśniowych. Fermentacja chlebowego ciasta unieszkodliwia także obecny w mące kwas fitynowy. Żywym roślinom służy on do magazynowania fosforu. Ale w przewodzie pokarmowym ssaków kwas fitynowy na trwałe łączy się z żelazem, cynkiem, wapniem i magnezem. Uwięzione w postaci nierozpuszczalnych soli stają się niedostępne dla organizmu. Nadmierne spożywanie przetworów z niekwaszonej mąki może więc prowadzić do niedoborów minerałów, a w konsekwencji do anemii, osteoporozy i krzywicy.
Ważne są też kwasy, które powstają w procesie fermentacji chlebowej. Kwas mlekowy działa leczniczo na układ pokarmowy. Ale kwas octowy może drażnić żołądek lub jelita. Dość szybko jednak ulatnia się z chleba, gdy on czerstwieje – to znaczy paruje z niego woda. Dlatego osoby o wrażliwszym układzie pokarmowym nie powinny jeść chleba prosto z pieca.”*
Nic dodać, nic ująć. Wiemy już, dlaczego chleb na zakwasie jest tak zdrowy. O jego walorach smakowych nie muszę chyba pisać. Jego smaku nie da się porównać z niczym. Podobnie jak zapachu podczas pieczenia…
*Wojtek Mikołuszko źródło: wiadomosci.wp.pl
Moja przygoda z pieczeniem chleba zaczęła się kilka miesięcy temu. Pierwszy bochenek nie wyglądał szczególnie atrakcyjnie, ale jego smak był intrygujący. Wysuszona skórka smakowała mojej psinie, a ja wyjadałam ośródkę – taka nazwę pamiętam z dzieciństwa. Nie dawałam za wygraną, mojej przyjaciółce wychodził – więc mi też powinno się udać . Zresztą – dany ze szczerego serca, pełen zdrowia, nasiąknięty ideą „ podziel się ”- można powyliczać argumenty.
No i stało się! Za trzecim razem – bochen mający wszelkie cechy chleba i ten zapach wołający domowników , ten szept zadowolenia między kęsami .
Jest jakaś magia w chlebie , coś, co stawia ten rodzaj kulinarnych działań na najwyższym podium – tam, gdzie Niebo uśmiecha się do Ziemi. Dom tak pięknie pachnie chlebem ! Może ten zapach przypomina piękno dojrzewającego zboża , szum wiatru pochylającego kłosy, śpiew skowronka i od rosy mokre stopy?
Jakiś czas temu dowiedziałam się , że robiono badania dotyczące kiełkowania ziaren. Ziarna poddawane były dźwiękom o różnym charakterze – muzyka poważna , techno , jakiś warkot , etc Okazało się , że ziarenka najszybciej kiełkowały pod wpływem głosu ptaków . Jakie to proste i oczywiste!
Piekąc chleb, poznałam wiele osób, dowiedziałam się o ich pasjach , doświadczeniach , poszukiwaniach. To też – uważam, że jest dziełem mocy chleba. To się dzieje poza mną, poza czasem, gdzieś tam… może Aniołowie splatają nasze drogi. A ludzie, z którymi rozmawiam, opowiadają o podobnych spotkaniach wokół chleba .
Może to ten przepis tak działa , więc go zamieszczam z myślą, aby łączył ludzi i dodawał życiu smaku.
Chleb z ziarnami
3 szkl. mąki żytniej
3 szkl. mąki pszennej
3 łyżeczki cukru
¾ szkl. otrąb ( pszenne , orkiszowe , owsiane , żytnie do wyboru)
¼ szkl. ziaren słonecznika
¼ szkl. ziaren dyni
¼ szkl. siemienia lnianego
¼ szkl. płatków owsianych górskich
4 szkl. ciepłej wody
3 -4 łyżki zakwasu
3 łyżeczki soli – dodać na końcu
Wszystkie składniki (oprócz soli) wymieszać, dodać wodę połączoną z zakwasem , wymieszać . Odjąć parę łyżek zakwasu (4 – 8), włożyć do słoika, wstawić do lodówki. Do ciasta dodać sól, wymieszać .Pozostawić na 6 – 12 godzin, nakryć ciasto ściereczką .
Ilość ciasta wystarcza na jeden chlebek – wielkość blaszki na keks.
Chlebek pieczemy 1, 5 godz. w mocno nagrzanym piekarniku (160 -180 stopni). Przed włożeniem do piekarnika można posypać, polecam ziarno czarnuszki .
Blaszkę dobrze jest posmarować margaryną , oprószyć mąką. Wyciągamy z piekarnika gorący . Chlebek dobrze się przechowuje zawinięty w ściereczkę.
Życzę udanego wypieku !
Małgorzata Kozłowska
Najnowsze komentarze